To jedna z ciekawszych
kategorii na Oscarowej Gali ze względu na tradycjonalizm. Nie mamy
tutaj do czynienia z pracą komputera, a z czystą pracą ludzkich
rąk. Dwa z nominowanych filmów walczą o miano najlepszego filmu
minionego roku. Jak zwykle kategoria została zdominowana przez
produkcje fantastyczne i historyczne.
Nominowani:
"Anna Karenina"
(Jacqueline Durran)
"Lincoln" (Joanna Johnston)
"Mirror Mirror" (Eiko Ishioka)
"Les Misérables" (Paco Delgado)
"Snow White and the Huntsman" (Colleen Atwood)
Kostiumy wykonane przez Jacqueline Durran do filmu
„Anna Karenina” zostały już uhonorowane nagrodami BAFTA oraz
Costume Designer's Guild. To trzecia nominacja dla Duran do filmu Joe
Wrighta (wcześniej „Pride & Prejudice” i „Atonement”).
Kreacje do adaptacji rosyjskiego pisarza Tołstoja są zdecydowanie
najbardziej okazałe spośród wszystkich nominowanych
zeszłorocznych produkcji. To połączenie XIX wiecznej rosyjskiej
arystokracji z akcentami wykwintnego krawiectwa z lat 50 ubiegłego
wieku. W mojej opinii to jedyny właściwy zwycięzca w tej kategorii.
Niestety film nie należy do grona pozycji walczących o
najważniejszą nagrodę, co może bardzo utrudnić zwycięstwo w
kategorii Najlepszych Kostiumów."Lincoln" (Joanna Johnston)
"Mirror Mirror" (Eiko Ishioka)
"Les Misérables" (Paco Delgado)
"Snow White and the Huntsman" (Colleen Atwood)
Jedną z głównych pretendentek do zwycięstwa jest
niewątpliwie Brytyjka Joanna Johnston, która przygotowała kostiumy
do najnowszej produkcji Spielberga „Lincoln”. Johnston pracuje w
branży produkcji kostiumów od 25 lat. W trakcie swojej kariery
pracowała przy takich filmach jak: „Who Framed Roger Rabbit?,"
"Forrest Gump," "Saving Private Ryan" i "War
Horse", ale jeszcze nigdy wcześniej nie była nominowana przez
Akademię Filmową. Odwzorowanie XIX wiecznej rzeczywistości z
czasów Abrahama Lincolna wykonane zostało z dbałością o
najmniejsze szczegóły. Jeśli Akademia zdecyduje się na „hurtowe”
przyznania Oscarów „Lincolnowi” szanse na zwycięstwo Brytyjki
są dość duże.
Kolejną ciekawą pozycją, w której jedynym mocnym
punktem są tak naprawdę zjawiskowe kostiumy, jest „Mirror,
Mirror”. Pracę nad filmem Tarsem Singh, wykonała japońska
projektantka Eiko Ishioka, która zmarła na początku 2012 roku.
Ishioka była niezwykle utalentowaną projektantką, co zostało
docenione statuetką za kostiumy do filmu „Dracula” (1992).
Wykorzystując różne kulturowe wpływy – od rococo do elementów
samurajskich – Japonka stworzyła najlepsze kostiumy obok
Jacqueline Durran. Czy Akademia postanowi przyznać pośmiertnego
Oscara za pracę przy filmie, który tak naprawdę woła o pomstę do
nieba?
"Les Misérables"
(Paco Delgado) – to pierwsza nominacja dla hiszpańskiego
projektanta, jak i pierwsza praca na planie filmu angielskojęzycznego.
Wcześniej nigdy nie zdarzało mu się pracować poza krajowym
rynkiem. Delgado jest stały współpracownikiem Almodovara i Iñárritu. Hiszpan stworzył niesamowite kostiumy
oddające klimat XIX wiecznej biedy na ulicach Paryża. Ciekawostką
jest fakt, iż Delgado został uhonorowany nagrodą Goya za
hiszpańską produkcję o przygodach Królewny Śnieżki
„Blancanieves”. To kolejny bardzo mocny kandydat do zwycięstwa w
tej kategoii. Szanse na wygraną zwiększa niewątpliwie nominacja
„Nędzników” w kategorii Najlepszego Filmu.
Grono nominowanych
uzupełnia amerykańska legenda projektanckiej sceny, Colleen Atwood
za kostiumy do filmu "Snow White and the Huntsman". Nie da
się ukryć, iż Atwood jest jedną z ulubienic członków Akademii.
To jej dziesiąta nominacja, z czego trzykrotnie schodziła ze sceny
trzymając w ręku statuetkę („Chicago”, „Memoirs of a Geisha”
oraz „Alice in Wonderland”). W moim przekonaniu kostiumy w filmie
Ruperta Sandersa są nasłabszymi ze wszystkich nominowanych w tej
kategorii. Szanse na zwycięstwo są na szczęście dość nikłe.
Wygra: "Les Misérables"
Powinien wygrać: Anna Karenina"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz