Godzina 5:36 rano czasu środkowoeuropejskiego. W Kodak Theatre zaczyna rozbrzmiewać dźwięk werbli. Steven Spielberg wypowiada magiczną formułę „And the Oscar goes to...The King's Speech!!!” I wszystko staje się jasne. Facynująca opowieść o królu Jerzym VI Najlepszym Filmem 2010 roku!
Porywające intro, będące humorystycznym montażem fragmentów nominowanych filmów z Jamesem Franco oraz Anne Hathaway w rolach głównych, epizod w windzie z Morganem Freemanem oraz przeniesienie się na Ceremonię Rozdania Oscarów przy pomocy samochodu z filmu „Back to the future” zwiastowały niesamowicie ciekawe widowisko. Całościowo wyszło, niestety, tylko przeciętnie. 