środa, 1 czerwca 2011

Na co do kina w wakacje? Czy polskie kina podniosą się po bolesnym upadku z ostatnich miesięcy?

Od kilku jeśli nie kilkunastu miesięcy polskie kina oferują swoim widzom bardzo ubogie repertuary. Jednym z najgłośniejszych tytułów, który nie pojawił się na naszych ekranach jest drugi film w reżyserii Bena Afflecka pt. „The Town”. Jeśli tak rewelacyjna produkcja przegrywa z „Och, Karol 2”, który podbija serca Polaków i staje się jedną z najbardziej dochodowych produkcji, to coś tutaj jest chyba nie tak. Nie zawaham się napisać, iż repertuary polskich multipleksów w ostatnich miesiącach sięgnęły dnia. Powoli zaczynałem się zastanawiać, czy moja stopa kiedykolwiek jeszcze przestąpi próg kinowej sali. Na szczęście zbliżające się wakacje wlewają troszkę nadziei w serca załamanych kinomanów! W kinach pojawią się filmy najdroższe, najgłośniejsze i najbardziej promowane.